Oczy wychwytuja coraz wiecej informacji... Coraz wiecej wskazuje na to ze musze sprawdzic emaila. Bingo! Trafiłam do źrodła. Email od mojej host rodziny z dołączonymi zdjęciami. Nie ma słow ktore by opisały jak sie wtedy czułam. Następny krok -> Facebook Kolejny punkt dla mnie, zaproszenie od dziewczyny, po nazwisku widać ze z kraju anglojęzycznego. Jednak kiedy jestes exchange student zaproszenia od ludzi z całego swiata to codzienność. Jednego dnia Chinka, drugiego Francuz, kolejnego Niemiec czy Brazylijka...normalne! To zaproszenie nie było jednak zwyczajne, ona napisala do mnie wiadomosc, "Hey im gonna be Your First host sister!". Od razu zaczęlysmy pisać (O poziomie mojego angielskiego napisze w następnej notce) bo pisaliśmy oczywiście po angielsku. Roznica czasowa wynosi 7h, nietrudno wiec policzyc ze u Viktorii, bo tak ma na imie moja host siostra była godzina 23:30. Nasuwa sie teraz pytanie gdzie ostatecznie lece? Miasteczko w którym wylądowałam zamiast cieplej słonecznej Kalifornii to Lebanon w stanie illinois. Nie ukrywam ze wiadomosc o rozmiarach tego miasta trochę mnie przeraziła, porównanie go z Warszawa robi wrażenie... Wszystko macie na dole. Lebanon Warszawa
Powierzchnia(km^2) 6 517
Liczba mieszkańców 4400 1735442
Liczba os. w szkole 200 850
Liczba mieszkańców 4400 1735442
Liczba os. w szkole 200 850
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz