Mała szkoła, małe miasto, wszyscy się znają to wszystko sprawia, że wszyscy wiedzą, co robiłeś, z kim, o której godzinie, jakiego koloru miałaś buty i że nie pasowały one do torebki… szlak by to trafił. Gdzie się podziała ta anonimowość, którą zapewniała mi Warszawa?